Kazachstan jest jednym z wiodących państw Azji Środkowej, który ma ogromne zasoby naturalne, szybko się rozwija i reformuje. Republika uzyskała niepodległość w 1991 roku i przyjęła własną konstytucję w 1995 roku.

Każdy, kto zna historię rozwoju Kazachstanu i Azji Środkowej, wie, jaki trudny był proces przejścia tego regionu do pełnej demokracji i gospodarki wolnorynkowej. Procesy te są długotrwałe i mogą odnieść sukces tylko wtedy, gdy są stopniowo wprowadzane zarówno przez rządy, różne gałęzie państwa oraz całe społeczeństwo obywatelskie.

W związku z powyższym, pozostają niejasne różne rezolucje i działania niektórych europejskich polityków ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE), którzy wymagają pozbawić Kazachstan dotacji. Zarzucają władzom Kazachstanu brak istotnych postępów w zakresie praw człowieka (pisemna rezolucja nr 663 od 12 lutego 2019 r.), która zastąpiła pisemna rezolucja nr 670 od 24 stycznia 2019 r. „Finansowanie systemu sądowego Republiki Kazachstanu: potrzeba audytu”.

Wydaje się, że kampania na rzecz pozbawienia funduszy programu pomocowego dla Kazachstanu jest wspierana przez włoskiego senatora Roberta Rampi i posła Budestagu oraz przewodniczącego grupy Socjalistów w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy Franka Schwabe.

Tak, Rezolucja nr 670 krytykuje wykorzystanie kazachskiego systemu sądowniczego do tłumienia sprzeciwu. Ale jeśli przeanalizujemy system sądowniczy Kazachstanu i porównamy go z niektórymi standardami europejskimi, okaże się, że Kazachstan robi wielki postęp i może znacznie poprawić obecne wyniki.

W szczególności rząd zatwierdził Narodowy Program „100 konkretnych kroków”, który przewiduje pełną reformę w celu zapewnienia rządów prawa. Oznacza to usprawnienie sądów i zreformowanie mechanizmu selekcji kandydatów na stanowisko sędziego; obowiązkowe i powszechne stosowanie systemów audiowizualnych na rozprawach w celu zapewnienia przejrzystości sporów i ochrony praw osób zaangażowanych; wideokonferencje są również stosowane w sądach w Astanie; wprowadzenie „porządku proceduralnego” zastosowanego wobec drobnych przestępstw w celu uproszczenia i przyspieszenia procesów; a obecnie omawiany jest projekt ustawy o modernizacji działań organów ścigania związanych z ochroną praw obywateli i przyspieszeniem procesu karnego.

Liczne statystyki pokazują pozytywny wpływ reform na efektywność wymiaru sprawiedliwości. Tylko w ubiegłym roku liczba otrzymywanych spraw i odwołań do sądów pierwszej instancji wzrosła o 11,1%, a liczba spraw karnych wzrosła prawie trzykrotnie w porównaniu z okresem przed reformą.

Obowiązek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy polega na ochronie europejskich zasad i wartości, demokracji i rządów prawa nie tylko w Europie, ale na całym świecie. Postulat ten podzielają wszyscy europejscy demokraci, ponieważ ma on pozytywny wpływ zarówno na Kazachstan, jak i na cały świat.

Jednak osobiste interesy amerykańskiego milionera George’a Sorosa i funduszu społeczeństwa otwartego, które sfinansował, oraz niektórzy europejscy politycy, którzy opowiadają się za ograniczeniem dotacji wspierających reformę sądownictwa w Kazachstanie i mającymi na celu ochronę praw człowieka, mają bardzo negatywny wpływ. Są to prawdopodobnie ci obrońcy praw człowieka, którzy osiągają zasłużone wyniki, deklarując własny program, a transformacja społeczeństwa powinna odbywać się zgodnie z ich scenariuszami i inspirowana ich osobistymi interesami, które w rzeczywistości nie pokrywają się z zasadami demokracji i humanizmu.

To powoduje wiele zamieszania, ponieważ na przykład dyrektor Fundacji Otwarty Dialog, Ludmiła Kozłowska może zorganizować seminarium krytykujące rządy Polski i Węgier w jednej z sali Bundestagu. W tym celu otrzymała zaproszenie od niemieckich posłów – Andreasa Nicka i Franka Schwabe, co pozwoliło jej uzyskać wizę czasową na wjazd do Niemiec. Ważne jest również to, że pani Kozłowskiej na zgłoszenie Polski tymczasowo zawierzono wizę w strefie Schengen. Dlatego wydaje się, że związek między Fundacją Otwartego Społeczeństwa Georga Sorosa, jej ciągłej krytyki władz Kazachstanu w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i różnych represyjnych działań jest oczywisty. Zdrowy rozsądek wskazuje, że istnieje związek przyczynowy. Wszyscy ci, którzy są obrońcami rządów prawa i demokracji, wątpią, że naprawdę chcą osiągnąć demokratyzację społeczeństwa Kazachstanu. Przeciwnie, starają się stworzyć warunki dla większej kontroli nad działaniami i decyzjami naszych przedstawicieli w Kazachstanie oraz w celu osiągnięcia maksymalnego możliwego wpływu na proces decyzyjny w organizacjach i systemach wielopoziomowych.

Niebezpieczne jest również to, że naturalne zasady przestrzegania praw człowieka w fundacji pośrednio są używane do wspierania znanych dysydentów o wyraźnym celu politycznym, zwłaszcza gdy grają oni kartę polityków opozycji. Wątpliwości co do honoru i prawdziwych intencji kazachstańskiego bankiera Mukhtara Ablyazova, który ukrywa się przed sądem w Kazachstanie po tym, jak ukradł dużą ilość pieniędzy z banku, któremu przewodził, są znane wszystkim.

Dlatego my, Europejczycy, powinniśmy wspierać procesy transformacji i reform w młodych demokracjach Azji Środkowej, a zwłaszcza w Kazachstanie, w państwie, który dekretują George Soros, jego Fundacja Otwartego Społeczeństwa, Mukhtar Ablyazov i wspierający ich europejscy politycy. Oni robią to nie dla poszanowania praw człowieka, a ze względu na swoje osobiste interesy i własne dalekosiężne plany.

ОСТАВЬТЕ ОТВЕТ

Please enter your comment!
Please enter your name here